Kredyty hipoteczne

Rok 2013 większości kredytobiorców z pewnością kojarzy się z niższymi niż wcześniej stopami procentowymi,
a co za tym idzie - tańszymi kredytami. To jednak nie koniec dobrych wiadomości. W tym roku możemy spodziewać się, że oprocentowanie także nie wzrośnie.

Ku zadowoleniu kredytobiorców, którzy swoje zobowiązanie spłacają w krajowej walucie, oprocentowanie kredytu w 2013 roku spadło o prawie 1,5 punktu procentowego. Było to konsekwencją działań Rady Polityki Pieniężnej, która niejednokrotnie obniżała stopy procentowe. W ciągu zeszłego roku zanotowaliśmy łącznie sześć takich obniżek oraz spadek oprocentowania 3-miesięcznego Wibor. Na początku roku było to 4.10%, natomiast grudniu Wibor wynosił już tylko 2.65%. Konsekwencją spadku oprocentowania kredytów jest oczywiście niższa rata miesięczna. Zakładając, że kredytodawca spłacał w 2013 roku kredyt o wartości 300 tysięcy złotych, to w styczniu przyszło mu zapłacić ratę w wysokości 1730 złotych, natomiast w grudniu ratę już o 250 złotych niższą. Zmiany wprowadzone przez Radę Polityki Pieniężnej dało się odczuć bez względu na to, kiedy kredyt został udzielony i jak często bank kredytodawcy aktualizował jego oprocentowanie.

Rok 2014 przewiduje znaczące zmiany na rynku kredytowym. Najistotniejsze wywołane będą wprowadzoną przez wszystkie banki do końca ubiegłego roku - Rekomendacją S, która została uchwalona przez Komisję Nadzoru Finansowego w czerwcu 2013 roku.

Jeden z obszarów do których odnosi się Rekomendacja S to wymóg wniesienia wkładu własnego kredytobiorcy na minimalnym poziomie - 5%. W przypadku żadnego z kredytów udzielonych w bieżącym roku kwota kredytu
w stosunku do wartości nieruchomości (LTV - loan to value) nie będzie mogła przekroczyć 95%. Zakłada się jednak zaostrzenie tych wymagań w kolejnych latach nawet do poziomu LTV wyższego niż 90% w 2015 roku.

Rekomendacja S oficjalnie potwierdza również fakt, że w bieżącym roku o kredyt walutowy będą mogły się ubiegać jedynie osoby zarabiające w danej walucie. Co do niektórych walut takich, jak np. Frank Szwajcarski obostrzenia zostały wprowadzone już wcześniej i zaciągnięcie kredytu w tej walucie jest niemożliwe już od jakiegoś czasu. Brak możliwości zaciągania eurokredytu to jednak sprawa stosunkowo nowa.

Z pewnością dobrą wiadomością dla kredytobiorców jest zwiększenie okresu kredytowania na czas mierzenia zdolności kredytowej nawet o 5 lat, a co za tym idzie, wzrost dostępnych kwot kredytu. Rekomendacja S zakłada ponadto skrócenie maksymalnego okresu spłaty do 25 lat. Należy jednak ten krok ocenić pozytywnie, gdyż pozwoli to na zmniejszenie kosztów odsetek, które zwiększały się nieproporcjonalnie do spadku raty w dłuższym okresie.